A oto zapowiadana w ostatnim poście zmiana klimatów:) Zmiana na nieco cieplejszy:P Włoski :)) W Rzymie byłam pierwszy raz. Zupełnie mnie to miasto nie zaskoczyło, jest tak piękne jak mówią, piszą i plotkują ;) Spędziłam tam 4 dni, dlatego też następne 2 posty także nie będą "na czasie"! Zaskoczyły mnie 2 rzeczy: pierwsza - przez cały pobyt widziałam 2 kobiety na "obcasie"! Druga - niezamierzenie nie mogłam nigdzie przejść niezauważona, ponieważ wszyscy Włosi o tej porze roku (było ok 18 stopni) poubierani byli tak, jak my przy -10stopniowym mrozie :P

Na pewno myślicie sobie jak można na cały dzień zwiedzania założyć najwyższe obcasy? :O O zgrozo! Spokojnie, nie miałam ich na sobie cały dzień:) Pozostałe buty zdecydowanie bardziej nadawały się na całodzienne przechadzki po kostce brukowej Rzymu. W rezultacie w tym poście nie ma żadnej nowości prócz scenerii. Zdjęcia miasta są m.im. ze schodów hiszpańskich, Watykanu i Bazyliki Św. Pawła.

















 spódnica - sh
buty - DeeZee
ramoneska - H&M
torba - Reserved